O historycznie poprawne nazwy regionów. Kazus Lubuskiego.
Już nawet Rzymianie dawali podbitym narodom i społecznościom więcej swobody niż polski system polityczny. System finansowania kampanii do samorządów lokalnych, pozwalający partiom centralnym finansować kampanie swoich kandydatów do wyborów lokalnych, upartyjnił te szczeble administracji, odcinając wpływ lokalnych gremiów.
Skutkuje to sytuacjami kuriozalnymi. Prowadząc także dział historyczny, i z przerażeniem konstatuję że opinie historyków, dotyczące poprawnych naukowo i historycznie nazw ziem, lądują gdzieś w blogosferze. Zaś lokalna władza z pomocą nawet pracowników samorządowych instytucji szyje nową historię pod zmienioną nazwę województwa- świetny nabój dla śmiertelnie śmiesznych kpin bloggerów. Taka władza regionalna traci powagę w zetknięciu z wikipedią choćby. Historia regionu miesza się z szytą grubymi nićmi polityką historyczną mającą może usprawiedliwić czyjś pobieżny, podbudowany patriotycznymi pobudkami pomysł. Bałagan panuje nawet w nazewnictwie prowincji, a muzea lądują dziesiątki kilometrów od ziem których nazwy noszą.
Krainy w Polsce to Wielkopolska (łac. Polonia Maior), Małopolska (łac. Polonia Minor), Mazowsze (łac. Mazovia), Kujawy (łac. Cuiavia), Śląsk (łac. Silesia), Pomorze (łac. Pomerania), wyróżniamy Pomorze Zachodnie (Cispomerania) i Gdańskie (Pomerelia), Prusy (łac. Prussia), Polesie (łac. Polesia), Ruś Czerwona (łac. Ruthenia Rubra), Podlasie (łac. Podlachia), Łużyce (łac. Lusatia, są to tereny wokół miast Żary, Lubań, Gubin i Zgorzelec), Suwalszczyzna (łac. Sudovia). Oddzielne regiony stanowią Orawa (Oravia), Hrabstwo kłodzkie (terra Glacensis), autonomią władze nazistowskie kusiły mieszkańców Podhala.
Jest przykre, że ze strony polskich władz nie można liczyć choć na poprawne historycznie nazwy regionów, choćby i dwuczłonowe, jak w Niemczech- w przypadku aż 6 z landów. W moim regionie wciąż dominuje w oficjalnych urzędach nazwa która w żaden sposób nie jest historycznie powiązana na przykład z jego oboma stolicami. Gorzów Wielkopolski leży na terenie historycznej kasztelani santockiej, która należała do Wielkopolski przechodząc we władanie brandenburskie w XIII wieku. Zielona Góra od początku swojego istnienia wchodziła w skład Dolnego Śląska. W przeglądzie literatury publikuje się historie tego regionu pod nazwą Nowa Marchia. Inne jej odmiany to marchia nova, terra transoderana, Marchia Zaodrzańska. Tymczasem termin Ziemia Lubuska odnosił się do obszaru mniejszego, samemu będącego częścią Nowej Marchii, i był on tworem pospiesznej polityki nazewniczej tworzonej naprędce zaraz po II wojnie światowej.
"Do powszechnego obiegu w Polsce powojennej termin Ziemia Lubuska wprowadziła w 1945 r. Maria Kiełczewska-Zaleska z Instytutu Zachodniego podając opis historycznej ziemi lubuskiej jako małej krainy nad Odrą, która odgrywa rolę łącznika Pomorza ze Śląskiem. Wg jej definicji kraina miała ciągnąć się po obu brzegach Odry, od ujścia Nysy Łużyckiej po ujście Warty[22][23].
Rok później (1946 r.) publikacja B.Krygowskiego i S.Zajchowskiej rozciągnęła nazwę Ziemi Lubuskiej daleko poza właściwą ziemię lubuską włączając część Wielkopolski, Pomorza i na południe od Odry – część Śląska. Jednocześnie określono, że Ziemia Lubuska jest "zachodnią cząstką Wielkopolski" co wynika z warunków naturalnych charakterystycznych dla całości[6]." (za: wikipedia)
Herb poprawny historycznie
Herb z czasów prowincji brandenburskiej
Herb w użyciu lokalnych władz- obie gwiazdy symbolizują główne miasta, wg autora tej koncepcji.
W powyższy sposób możnaby na nowo pisać historię wszystkich ziem, narysować od nowa ich godła, historykom jednak chodzi o nazewnictwo i symbole poprawne historycznie. Rząd w Warszawie winien się zająć raczej zbieraniem podatków od kontrolowanych regionów, a kształty i granice winny odzwierciedlać uwarunkowania historyczne, mieć także swoje uzasadnienie historyczne, zamiast być dla lokalnych społeczności głównym tematem obśmiewczego portalu (jak blog "Zlikwidujmy Lubuskie" redagowany bodaj przez mieszkańca Łużyc, dziś administracyjnie nazwanych "Lubuskim").
W świetle potrzeby przemyślanej reprezentacji historii i tożsamości województwa lubuskiego, istnieje pilna konieczność przeprowadzenia korekty w obowiązującym herbie regionu. Obecny herb, zaprojektowany przez profesora Wojciecha Strzyżewskiego, choć zawiera elementy nawiązujące do natury i administracji regionu, w sposób znaczący pomija bogatą historię krain tworzących województwo. Zielona barwa i gwiazdy, symbolizujące lasy i dwie stolice, nie oddają wielowiekowych związków z Dolnym Śląskiem, Łużycami, Wielkopolską oraz Nową Marchią.
Proponowana zmiana herbu ma na celu nie tylko oddanie hołdu historii i tradycji regionu, ale także zrehabilitowanie i podkreślenie złożoności jego tożsamości, która nie może być sprowadzona do współczesnych koncepcji administracyjnych. Także i herb województwa lubuskiego powinien być świadomym wyrazem szacunku dla historycznych realiów i zróżnicowanego dziedzictwa kulturowego.
W związku z powyższym, wnioskujemy o usunięcie obecnie funkcjonującego herbu i zaproponowanie nowego projektu, który będzie uwzględniał nie tylko aspekty naturalne i administracyjne, ale przede wszystkim historyczne i kulturowe znaczenie regionu. Taki herb stanie się znakiem łączącym mieszkańców, niezależnie od ich pochodzenia i przynależności historycznej, oraz będzie stanowić fundament budowania wspólnej, regionalnej tożsamości, opartej na szacunku dla przeszłości i otwartości na przyszłość.
Tym samym, apelujemy do nowego składu Radnych Sejmiku Województwa Lubuskiego o podjęcie działań zmierzających do zmiany herbu. To krok w kierunku zrozumienia i docenienia pełni dziedzictwa regionu, który jest mozaiką różnorodnych wpływów i historii, zasługujących na godne reprezentowanie w symbolach województwa.
opr.Sztuczn.Intelig.
Komentarze
Prześlij komentarz